Strona główna

poniedziałek, 5 marca 2018

Podziemniak vel Lochator - o losowaniu komnat addendum

Piszecie w listach, dzwonicie i zadajcie wciąż pytania o losowanie komnat według Podziemniaka vel Lochatora. Wychodzi na to, że opisałem tę procedurę bardzo mętnie i bez większej ilości przykładów się nie obejdzie. Zatem do dzieła!


Weźmy taki kawałek lochu, jak na obrazku powyżej. "Stoimy" sobie w miejscu gdzie jest brązowa kropka (to chyba jakiś stołek) i chcemy sprawdzić, co jest dalej w prawo, czyli na wschód. Zatem standardowy rzut kością sześciościenną na rodzaj tego kawałka podziemi, wypada 6, więc tym razem nie korytarz, lecz komnata.

Rzucamy więc kolejny raz na jej rozmiar. Wypada 3 (słownie: trzy). Uwzględniając wylosowany do tej pory loch oznacza to, że komnata, która znajduje się w tamtym miejscu może mieć jeden z następujących układów:

  





Jak wybierać układ? Można na szybko wynotować wszystkie możliwości i wylosować jedną z nich - w przypadku powyżej możliwości mamy pięć, możemy je przypisać do wyników na k6 a 6 ignorować. Można też zacząć od wylosowania kształtu - w przypadku komnaty z trzech "kwadratów" użytej w przykładzie możliwości są dwie: albo to będzie długa, prosta kiszka (obrazek czwarty i piąty), albo coś w kształcie litery L (pierwsze trzy obrazki). A doprecyzować układ kolejnym rzutem.

I to jest chyba to, co budziło największe kontrowersje. Ale skoro już piszę, to kilka słów o ewentualnych innych wyjściach z komnaty. Załóżmy że na skutek opisanych wyżej rzutów wyszła mi sala w wariancie widocznym na pierwszy obrazku, czyli taka:


Wypadałoby sprawdzić, czy są z niej jakieś  wyjścia. Dla każdego fragmentu ściany, który potencjalnie może mieć wyjście rzucam k6 - wynik sześć oznacza, że jest. A jeśli jest, to kolejny rzut i wyniki 5-6 oznaczają, że w przejściu znajdują się drzwi (czy zamknięte/otwarte, na zewnątrz/do wewnątrz to są ewentualnie kolejne rzuty, jeśli nie chcę uznać arbitralnie). W powyższym przypadku załóżmy że szalone rzuty wykazały drzwi we wszystkich możliwych miejscach. Ostatecznie więc komnata wygląda tak:


Jeśli coś dalej jest niejasne, to dajcie znać. Udanych sesji!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz